Rozdział 6!!!

Piotrek opowiedział wszystkie moje sekrety Monice. Spytałam jakie. Odpowiedział że prawie wszystkie. To że wciąż mam moją przytulankę, to że nie mogę bez niej zasnąć, to że nigdy ale to nigdy nie zapaliłam papierosa, to że gdy jestem smutna to dostaje czkawki, to że gdy jestem zła to chce mi się prukać. Spuściłam głowę.
I pomyśleć że to co chciałam ukryć przed nią przez te wszystkie lata mój najlepszy przyjaciel opowiedział jej to w zaledwie kilka minut. Miałam ochotę wyć. Spytał mnie czy jestem bardzo zła a ja podniosłam głowę i natychmiast łza polała mi się po policzku.
- Dlaczego?? - Tylko to potrafiłam wtedy wykrztusić.
Podbiegłam do ławki, chwyciłam za bluzę i uciekłam. Nie wiem co się dalej stało. Pobiegłam na łąkę. To właśnie tam ostatni raz poszłam z moim dziadkiem. Bardzo przeżyłam jego śmierć. Zmarł gdy miałam 13 lat. Usiadłam na trawie. I płakałam. Po jakimś czasie znalazł mnie Piotrek a za nim biegł Tomek i Aśka. Tomek pytał się co się stało. Widocznie Piotrek mu nie powiedział co się stało. Postanowiłam go nie chronić. Opowiedziałam mu wszystko a ten rzucił się na Piotrka. Aśka powiedziała aby się uspokoili bo teraz nie czas na bójki. Pytałam Piotrka dlaczego to zrobił. Powiedział tak:
- Monika mi powiedziała że wszystkim opowiadasz moje sekrety i że ja nie mogę być gorszy i dać sobą tak pomiatać ale ja nie chciałem jej nic mówić. Ale po tym jak powiedziała że już o mnie nie pamiętasz i obgadujesz za moimi plecami zrobiło mi się smutno no i jej to powiedziałem. Ale ja na prawdę nie chciałem.
- Piotrek ja bym nigdy ci czegoś takiego nie zrobiła a ty powinieneś dobrze o tym wiedzieć. Ja za tobą  naprawdę tęsknie i brakuje mi tego naszego szwendanie się z Zuzą ale Zuza o nas już zapomniała więc na nią nie ma co liczyć ale Aśka jest też spoko. A o tobie nigdy nie zapomnę tak samo jak do Tomka to do ciebie też coś czuje.
Po tych słowach Tomek się wkurzył i odszedł. Pobiegłam za nim. Pocałowałam go i powiedziałam że to że czuje coś do oby dwóch nie znaczy że na nim zależy mi mniej. Bo w końcu to on był przy mnie przez cały ten czas.

Więc tak ja widzę ile osób wchodzi. Jeśli komuś się nie podoba to niech mi to napisze i napisze co mam zmienić.
PLISSSSSSSS

Rozdział 5!!!

Z każdym dniem coraz bardziej mnie ciekawiło dlaczego Piotrek patrzy na mnie ze smutkiem w oczach. W końcu wszystko opowiedziałam Aśce. Obiecała że pogada z Piotrkiem a ja mam się cieszyć rocznicą z Tomkiem. Spytałam jaką rocznicą. O boże zapomniałam o rocznicy mojej i Tomka. Szybko pobiegłam do sklepu po prezent i razem spędziliśmy cudowny wieczór.
Następnego dnia Aśka powiedziała że Piotrek nadal mnie kocha. To było z jednej strony straszne a z drugiej przykre bo w końcu ja byłam z Tomkiem. Poprosiłam Piotrka na rozmowę i on mi powiedział że mnie kocha ale kocha też Moni i nie wie co ma zrobić. Doradziłam mu aby spróbował o mnie zapomnieć i tak zrobił od tamtej pory  w ogóle nie rozmawialiśmy.
Zbliżały się moje urodziny. Spotkałam się z Piotrkiem i Aśką żeby zaplanować co będziemy robić gdy nagle podeszła do nas Zuza. Bardzo się zdziwiłam tym że w ogóle do nas podeszła i powiedziała nam cześć. Spytałam o co jej teraz chodzi. Powiedziała że chciałaby mi złożyć życzenia z okazji urodzin i powiedzieć że pomimo tego że teraz przyjaźni się z Moni to i tak nikomu nie powie moich tajemnic. Szczerze mówiąc nawet nie przychodziło mi na myśl że opowie wszystko Moni ale bardzo się ucieszyłam że jednak nie powie tego nikomu. Gdy Zuza już poszła siedzieliśmy na ławce i każdy się zastanawiał co się teraz stało. Nie tylko ja byłam w szoku że Zuza złożyła mi życzenia ale wszyscy. Po chwili zobaczyliśmy Piotrka. On podszedł do mnie i poprosił mnie o rozmowę. Gdy odeszliśmy od wszystkich on najpierw mnie przytulił a potem przeprosił za to co zrobił. Na początku nie wiedziałam o co mu chodzi ale gdy mi powiedział co zrobił byłam jednocześnie załamana i wkurzona.


Więc mnie się to nie podoba ale nie wiem jak wam (jeśli w ogóle ktoś to czyta) ale proszę jeśli ktoś to jednak czyta to niech napisze czy mu się podoba albo co mam zmienić
Plissss to dla mnie bardzo ważne

Rozdział 4!!

Byłam coraz bardziej na dnie. Staczałam się ale Tomek przy mnie był a Zuza zaprzyjaźniła się z Moniką. Zostałam prawie sama. Tomek wiele razy zaciągał mnie na odwyki ale ja z nich uciekałam aż w końcu wciągnęłam w to jego. gdy widziałam że on też się stacza postanowiłam nie niszczyć mu życia tylko dlatego że ja je już mam zniszczone. Poszliśmy razem na odwyk i udało się wyleczyliśmy się. Stopniowo zapominałam o Piotrku choć codziennie go widziałam jak chodził z Moni za rękę to bolało ale jakoś sobie radziłam. Tomek był przy mnie przez cały czas aż w końcu staliśmy się parą.

No i zaczęły się wakacje. Na początku całe dnie spędzałam z Tomkiem ale później on wyjechał a ja znowu zostałam sama. W domu nie było co robić więc wyszłam na miasto  tam była Aśka. Czekała na mnie. Prosiłam mnie o pomoc a była cała zapłakana. Gdy jej wysłuchałam okazało się że Monika ją zostawiła  dla Zuzy. Wiem jak się wtedy czuła bo mnie tak zostawiła Zuza. Pomyliłam się co do Aśki. Myślałam że jest taka sama jak Monika ale tak na prawdę była tylko zagubiona. Zaprzyjaźniłyśmy się. Choć tęskniłam za moimi starymi przyjaciółmi polubiłam Aśkę. Wakacje minęły spokojnie a ja cieszyłam się że w końcu znalazłam kogoś kto mnie rozumie. Pomimo tego że Tomek był przy mnie to i tak nie miałam już do niego tako jakiego zaufania. A za to do Aśki miałam już 100% zaufanie. W szkole Monika chciała nas pogrążyć ale widziałam że Piotrkowi to nie pasuje i widziałam smutek w jego oczach za każdym razem gdy na mnie patrzył. O co tu chodzi??
Myśli Aśki
Monika mnie zostawiła i co ja mam teraz zrobić przecież zawsze chodziłyśmy razem już wiem jak się musiała czuć Pati po tym jak Zuza ją zostawiła. Muszę z nią pogadać może zdoła mi wybaczyć.
Myśli Piotrka
Pati już dawno mi powiedziała że to koniec a do tego całowała się z Tomkiem i jak ja mam jej teraz zaufać. Ale z drugiej strony bardzo za nią tęsknie i za tym jak się uśmiechała. Co ja mam teraz zrobić lubię moją Moni ale co mam zrobić z Pati??
Myśli Tomka
Musiałem wyjechać ale na szczęście Pati znalazła sobie nową przyjaciółkę. Ja ją kocham i nie wiem co bym bez niej zrobił.

Rozdział 3!!!

Starałam się nie pokazywać że coś się stało bo Monika od razu by to wykorzystała. Im dłużej to wszystko ukrywałam tym bardziej bolało mnie to że oddalam się od Piotrka. Nie udało mi się aż tak długo tego ukryć, ponieważ Piotrek dowiedział się o pocałunku i był tak zły że wszystko opowiedział Aśce. Zaczął się z nimi przyjaźnić a ja byłam załamana.

Gdy się o tym dowiedziałam poszłam na tory w miejsce gdzie poznałam Tomka i Piotrka. Wzięłam ze sobą żyletkę. Długo zastanawiałam się czy się uciąć czy nie, aż w końcu stwierdziłam że nie mam już po co żyć. Zaczęłam się ciąć. Już traciłam przytomność gdy nagle Tomek przybiegł, rozdarł koszulkę, owiązał mi nią rence i zadzwonił po karetkę. Potem urwał mi się film.
Już po 4 dniach wyszłam ze szpitala a gdyby Tomek nie przyszedł prawdopodobnie bym umarła. Przez następne dni kontaktowałam się tylko z Tomkiem i Zuzą. Od Zuzy dowiedziałam się że Piotrek jest teraz z Moniką. Płakałam kilka dni aż w końcu wstałam, wzięłam prysznic i poszłam na rynek do baru. Tam znalazłam tzw. dilera i poprosiłam o działkę. On nie chciał pieniędzy. Dostałam dawkę morfiny. Wstrzyknęłam ją sobie do żył. Gdy znalazł mnie Tomek już byłam ,,nawalona". Pytał się co się ze mną dzieje. Powiedziałam że tylko dzięki temu potrafię zapomnieć o Piotrku.
Gdy poszłam po następną działkę diler powiedział że muszę się z nim przespać aby dostać kolejną działkę. Na początku się nie zgodziłam ale po 2 dniach byłam coraz bardziej w dołku. Więc to zrobiłam. I już tak przez następne 4 miesiące. Tomek próbował mi tłumaczyć że to nie tak powinnam robić i że to mi nie pomoże ale ja się uparłam.Krótko mówiąc wpadłam w nałóg. Ale on przez cały czas był przy mnie wiedząc że to robię z dilerem.

Więc tak mi się to nie podoba i pewnie pisze to tylko do siebie no ale nic. Proszę o komentarze i przepraszam za błędy.

Rozdział 2!!

Monika na moje nieszczęście prowadziła gazetkę szkolną a w niej był artykuł zatytułowany " niby normalna a matka w więzieniu" był to artykuł o mnie a ponieważ ta szkoła ceniła sobie reputację dyrektor zrobił wielką aferę.
Ku mojemu zdziwieniu Tomek w ogóle się tym nie przejął a wręcz zdenerwował się że go tym zanudzam. Na szczęście Piotrek mnie wysłuchał i doradził abym na razie nie chodziła do szkoły. No i nie chodziłam. Kiedy po tygodniu weszłam do szkoły wszyscy się na mnie gapili i wyśmiewali.
Po jakimś miesiącu wszyscy o tym zapomnieli a matka dostała wyrko na 3 lata w pierd***. Jechałam na wycieczkę szkolną. Jadąc autobusem zadzwonił do mnie Tomek i się pokłóciliśmy i zerwaliśmy. To zabolało a pocieszał mnie Tomek. Na wieczór zagraliśmy w butelkę na prawdę lub wyzwanie. Moim wyzwaniem było siedzenie na kolanach u Piotrka do końca gry. Trochę dziwnie się czułam ale było nawet miło. To właśnie wtedy poczułam coś więcej do Piotrka ale nie chciałam mu tego pokazywać.
Na drugi dzień Piotrek mnie podrywał. Czułam się dziwnie ale też miło. Po powrocie z wycieczki spotkałam się jeszcze kilka razy z Piotrkiem a z Tomkiem nie utrzymywałam kontaktów. Aż do czasu kiedy dowiedziałam się że Tomek groził Piotrkowi i go pobił. Od tamtej pory Tomek przychodził do mnie codziennie a ja z Piotrkiem powiedzieliśmy sobie że na razie nie.
Raz kiedy wyszłam z Tomkiem on mnie przepraszał a ja go pocałowałam a w tym samym czasie starałam się być z Piotrkiem. Pomyślałam że to koniec.
Tomek myślał że mi na nim zależy a było w tym trochę prawdy a Piotrek za to myślał że go kocham bo tak było ale nie umiałam zapomnieć o Tomku.
Myśli Tomka
Pocałowała mnie. Super ona jeszcze coś do mnie czuje. Żałuje tego co powiedziałem i tego co zrobiłem oby mi wybaczyła w pełni. W końcu całowaliśmy się i byliśmy razem dobre 2 lata.
Myśli Piotrka
Zależy mi na niej ale jeśli Tomek się o nas dowie to już będzie mój koniec. Ale ja nie mogę bez niej żyć.

 Akcja się trochę rozkręca ale to w ciąż nie jest to mam nadzieje że ktoś to w ogóle czyta a jeśli tak to proszę o komentarze.

Rozdział 1!!


Dzień jak co dzień. Poszłam do szkoły razem z Zuzą. Szłyśmy normalnie. W szkole też było wszystko normalne nauczyciele jak zwykle dziwni, Monika jak zwykle stara się mnie upokorzyć, a ja jak zwykle siedzę razem z Zuzą i Piotrkiem w naszym ulubionym kącie. Aż w końcu stało się coś dziwnego.

Moja matka zadzwoniła do mnie że mam odrazu wracać do domu a gdy pytałam się o co chodzi kazała się o nic nie pytać. Poszłam do domu a tam policja przesłuchuje moją matkę.
- O co tu chodzi?? - zapytałam zdziwiona do jakiegoś gościa w mundurze.
- Pani matka została złapana na sprzedawaniu alkocholu niepełnoletnim w sklepie.
Ach no to zaje******. Teraz to ja zostanę sama ze wszystkim. Pomimo starań mojej matki i mnie musieli ją zabrać a mnie zawieźli do ojca a to było najgorszą żeczą jaka mnie mogła wtedy spotkać. No cóż, mówi się trudno po lekcjach poszłam się spotkać z Tomkiem. On mnie pocieszał że wszystko będzie dobrze ale ja w to i tak nie wierzyłam. Następne dni mijały dość spokojnie ale to była tylko cisze przed burzą.


Wiem na razie to nie jest zbyt ciekawe ale obiecuje że akcja się rozkręci dlatego jeśli ktoś to czyta to proszę zostawić jakikolwiek kometaż

Bohaterowie



1 Patrycja która ma 14 lat a jej rodzice się rozwiedli a ona żyje z matką.

2. Tomek to chłopak Patrycji. Ma on 18 lat i zawsze jest przy niej.

3. Piotrek to najlepszy przyjaciel Paulinie ale on czuje do niej coś więcej ale nie chce nic mówić ponieważ ona ma chłopaka.

4. Zuza to najlepsza przyjaciółka Pauliny. Znają się od przedszkola i wiedzą o sobie wszystko.

5. Monika to największy wróg Patrycji ponieważ paulina odebrała Monice pryjaciółkę ( Zuzę ).

6. Aśka to najlepsze kumpela Moniki.